Umysł otwarty, ale z rozsądkiem
Człowiek zdrowo myślący nie powinien zamykać się na rozwiązania inne niż te, które wydają się najbardziej oczywiste. Jeśli coś nas boli, sięgamy po środek przeciwbólowy, który zwykle przynosi chwilową, a znacznie rzadziej trwałą ulgę.
Możemy jednak skorzystać na przykład z jakiegoś preparatu ziołowego, który jest znacznie lepiej tolerowany przez organizm, jest łagodniejszy dla żołądka i często równie skuteczny. Pytanie, czy dopuścimy możliwość, że metoda naturalna może być równie dobra jak ta farmakologiczna.
Czasami warto dopuścić, że tak może być. Podejście do alternatywnych metod leczenia powinno mieć wiele wspólnego z dystansem, jednak nie może on być przesadzony.
Gdyby zamykać się całkowicie na przykład na medycynę Wschodu, nie mielibyśmy szansy przekonać się o skuteczności chińskich baniek czy akupunktury. Oba rozwiązania są polecane nawet przez lekarzy „głównego nurtu”, ponieważ są one po prostu skuteczne.
Oddzielajmy więc ziarno od plew i nauczmy się, że jest na świecie wiele nieoczywistych rozwiązań, które należy brać pod uwagę.